Sałatka w słoiku? Pięknie wygląda, obłednie zachęca do spróbowania, ale czy to praktyczne…. A jednak! Jestem przekonana, że jest to ułatwiające życie i proste rozwiązanie. Nawet gdy dziś nie zabierasz lunch-boxów do pracy. W domu też potrzebujesz jeść, nieprawda?
Przygotowując słoikowe sałatki, za jednym razem można łatwo przygotować nawet trzy słoiki (zakładając, że każdego dnia zjadasz jedną, a dłużej nie ma sensu świeżyzny pociętej nawet w lodówce trzymać 😊). Oszczędność czasu to jest to, co nie tylko ja lubię w kuchni, ok?
Posiadanie przygotowanego wcześniej jedzenia znacznie ułatwia organizację dnia, oszczędza czas. Co ważne też, wtedy trudniej zjeść cokolwiek, co wpadnie pod rękę, gdy złapie głód. Wtedy możemy zjeść ze smakiem wcześniej przygotowaną sałatkę!
Dodatkowo łatwiej w ten sposób pilnować diety, mając przygotowane warzywne fit-miksy!!!
Co jeszcze? Nie marnujemy jedzenia, możemy też wykorzystać końcówki czy kawałki składników, dla których nie ma chwilowo zastosowania. Kuchenne zero waste! Słoikowe sałatki przygotowane na kilka posiłków to także mniej zmywania. Taka sałatka może być posiłkiem na miejscu lub na wynos – praktyczne, prawda?
Jak zjeść ze słoika?
Przyznam, że jedzenie ze słoika nie należy do najwygodniejszych. Spokojnie! Wykładamy całą zawartość na głęboki talerz, doprawiamy do smaku solą, pieprzem i innymi przyprawami, dodajemy oliwy lub dressingu, jeśli nie znalazły się wcześniej w słoiku. Mieszamy i gotowe! Można zaczynać obiad, kolację lub nawet drugie śniadanie 😊.
Jak skomponować słoikową sałatkę?
Podstawa dobrego smaku i świeżości to kolejność ułożenia składników w słoiku. Odpowiedni dobór składników przedłuży świeżość! Poznaj podpowiedzi jak osiągnąć najsmaczniejszy efekt i komponować słoikowe smakołyki 😊.
Na samym dole ułóż składniki, które mogą zostać zanurzone w sałatkowym dressingu lub oliwie. Jeśli przygotowując sałatkę od razu dodasz dressing, powinien on być wlany na sam dół. Wtedy składniki w nim zbędą się lekko marynowały, a te powyżej nie rozmiękną i nie stracą wyglądu i fasonu😉. Kolejne warstwy powinny pozostać suche, jeśli chcesz je przechowywać. Jak układać warstwy? Składniki suche – im wyżej, tym lżejsze produkty układamy. Czyli np. najpierw ugotowana ciecierzyca, potem ryż lub makaron, a wyżej surowy ogórek czy pocięta sałata 😊.
Sos lub dressing. Wlej go najlepiej na dno słoika. Jeśli będzie na bazie oliwy, to w lodówce zgęstnieje i nie pomiesza się tak bardzo. Ale dobrze też pasuje inny sos, np. tzatziki, sosy na bazie jogurtu, klasyczny winegret, musztardowo-miodowy czy czosnkowy. Kreuj jak twórca i kieruj się swoimi smakami i intuicją 😉.
Twarde, surowe warzywa, które mają mało soku, warzywa strączkowe, warzywa konserwowe – nisko lądują 😉. Dlaczego? – chcemy uniknąć rozmięknięcia warzyw w sosie lub dressingu. Miękkie składniki, jak np. pomidor po dwóch godzinach mogą już nie być apetyczne. Na samym dole ułóż więc np. startą marchewkę, pokrojoną paprykę, rzodkiewkę, poszatkowaną kapustę czy selera. Uwaga! Mogą stracić nieco na chrupkości, dlatego nie przetrzymywałabym takiej sałatki dłużej niż dwa dni w lodówce 😉. W tej dolnej warstwie sprawdzą się także z powodzeniem oliwki i warzywa strączkowe (ugotowane oczywiście).
Dodatki białkowe. Układamy je na twardszych warzywach, mogą to być kawałki: tofu, tuńczyka, łososia, jajka, pieczonego mięsa, klopsików mięsnych lub wege. Te produkty warto przed dodaniem nieco odsączyć, by ich naturalne soki nie spływały na dół. Istotne – powinny być także całkowicie ostudzone, bo inaczej reszta oklapnie.
Warstwa węglowodanowa 😉 czyli dodajemy ryż, makaron, komosę, amarantus, jagłę i inne kasze. Tu dowolność jest spora, więc puść wodze fantazji lub przeszukaj co zalega w lodówce? Może właśnie jest pora na kreatywne wykorzystanie końcówek 😉 Jeśli dodasz te składniki na dół, to po kontakcie z dressingiem będą rozmoczone i niesmaczne, więc nie polecam.
Nabiał 😉 – sery to dla mnie częsty składnik jakichkolwiek posiłków, a już do słoika pasują wyśmienicie. Feta, kozi, parmezan, mozzarella, a może grillowany haloumni? Najlepiej się sprawdzą sery twarde. Drobno poszatkuj lub zetrzyj na tarce. Oczywiście wybór składnika należy do Ciebie.
Warzywa i zioła😊 – wreszcie na koniec, a raczej na górę dokładamy warstwy kolorowe – pocięte warzywa miękkie np. pomidory, cebulka, awokado, ugotowane brokuły, grillowane kawałki cukinii czy świeże ogórki, poszatkowane sałaty, świeże zioła. Tak powstaje piękna, często wielokolorowa, zielona, czerwona, żółta warstwa. Mniam!….
Sałaty! W warstwowych sałatkach lepiej sprawdzą się te o grubszych liściach, np. szpinak, lodowa, rzymska.Warto je też rozdrobnić, by się potem wygodnie mieszały na talerzu. Te delikatne, jak roszponka, mogą się pognieść i zawilgotnieć. Może lepiej nie? … bo zepsują całą sałatkę 😉.
Pestki, ziarna, orzechy – dla mnie to nieodzowny składnik większości moich posiłków, więc także w słoikach lądują. Gdzie je dołożyć? Jeśli niedużo posypiesz, choć same w sobie raczej ciężkie, sprawdzą się w większości warstw poza górną. Jeśli tylko odrobinę dodasz to mogą znaleźć się na samej górze, np. lżejszy sezam, mak, zmielone siemię lniane, pestki słonecznika.
Kompozycja, układ, wygląd, smak – rzecz jasna zależy od Ciebie, możesz niektóre warstwy pominąć lub podwoić, kombinuj 😉.
Czy Tobie też zdarza się wytyczać cele i zapominać o ich realizacji po trzech dniach?
Pobierz bezpłatnego e-booka pt. „7 kroków do osiągania ambitnych celów” Kamili Rowińskiej, trenerki biznesu, która osiąga niesamowite efekty w biznesie i życiu osobistym.
Wytycz swoje cele skuteczniej i obserwuj efekty.
Pobierz bezpłatnego ebooka i … zacznij wytyczać swoje cele 🙂 TUTAJ
Ciekawe, urozmaicające składniki: kukurydza konserwowa, pestki granatu, fasole, kiełki, pocięta cykoria lub brukselka, spaghetti z buraka, cukinii lub marchewki, jajka przepiórcze, małe kulki mozzarelli, kostki sera feta z zalewy, hummus, czarna soczewica ugotowana, kawałki mango, ananasa lub pomarańczy.
Nie wyppadną dobrze w słoikowej kombinacji: jajka na półmiękko, majonez, zwiędnięte sałaty i warzywa.
Jak długo przechowywać? Dwa, trzy dni to absolutne maksimum według mnie. Nie lubię zwiędniętych warzyw, a i u mnie sałatki długo miejsca nie zagrzewają 😊. Ważne, by po wyjęciu ze słoika były jeszcze świeże i apetyczne. Te z nabiałem, jajkami i rybami należy zjadać najszybciej😉.
Mam nadzieję zainspirowałam Cię do odżywczego i praktycznego działania. Do dzieła! Najpierw przygotowanie 2-3 słoików. Następnie – przeszukanie lodówki i szfek, gdzie namierzamy składniki do sałatki. Kolejny krok – gotowanie kaszy lub makaronu, krojenie warzyw, układanie. W zasadzie to pełen relaks ;). Pozostając w domu sos możesz zostawić sobie totalnie na koniec – czyli polać nim dopiero sałatkę wyjętą ze słoika tuż przed schrupaniem. Ehhhh……,ja też zaraz biegnę do kuchni ;).
Przykładowy przepis na słoik z ciecierzycą:
Składniki układane od dołu:
sos winegret miodowo-czosnkowy, starta na grubych oczkach marchewka, pokrojona czerwona kapusta,
ja właśnie jestem od 3 dni na dietce sałatkowej bo kwarantanna za bardzo mi się już odkłada w boczkach 😀 na razie idzie całkiem nieźle ale właśnie muszę robić dania na 2-3 dni bo codzienne sałatkowanie jednak mimo wszystko zajmuje sporo czasu i szkoda mi tego jak są inne rzeczy do ogarnięcia a ja nie jestem z osób kochających gotowanie 😀 umiem ale nie szaleję 😀 także dzięki za schematy – wypróbuję 😀 i dużo zdrowia!
Super! Mam małe dziecko i czasem nie ma czasu zjeść spokojnie coś zdrowego 😊 skorzystam z tego przepisu 😊 Pozdrawiam i zapraszam do mnie http://www.matkapatka.pl 😊
Ta strona korzysta z ciasteczek, by świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza zgodę na ich użycie. dowiedz się więcej.
ja właśnie jestem od 3 dni na dietce sałatkowej bo kwarantanna za bardzo mi się już odkłada w boczkach 😀 na razie idzie całkiem nieźle ale właśnie muszę robić dania na 2-3 dni bo codzienne sałatkowanie jednak mimo wszystko zajmuje sporo czasu i szkoda mi tego jak są inne rzeczy do ogarnięcia a ja nie jestem z osób kochających gotowanie 😀 umiem ale nie szaleję 😀 także dzięki za schematy – wypróbuję 😀 i dużo zdrowia!
Super! Mam małe dziecko i czasem nie ma czasu zjeść spokojnie coś zdrowego 😊 skorzystam z tego przepisu 😊
Pozdrawiam i zapraszam do mnie http://www.matkapatka.pl 😊
Świetnie! Korzystaj 🙂 a ja zajrzę na pewno 🙂